Foliowanie

Jakie jest częste postanowienie noworoczne? Odchudzanie, rzeźbienie ciała i zadbanie o swoją figurę.
W radykalnych przypadkach z czym może nam się to kojarzyć, jeżeli nie tylko z ograniczeniem jedzenia do zera? A filmy o bokserach ktoś ogląda? Oczywiście z folią owinięta wokół ciała.
Dlaczego o tym wspominam. A dlatego, że dzisiaj zachęcam do zagłębienia się w tematykę foliowania, jako uszlachetnienia naszych prac drukarskich. Folia na ciele jednoznacznie kojarzy się z poprawą figury. Nie inaczej jest w przypadku folii uszlachetniających – poprawiają wygląd naszych materiałów.Przypomnę co mamy do dyspozycji: folie błyszczące, matowe, soft-touch, rainbow. Te spotykamy najczęściej. Warto z nich jednak korzystać, bo spełniają podwójną rolę. Z jednej strony wyróżniają nasz produkt dając np. efekt aksamitnej gładkości, delikatnej poświaty lub wrażenia miękkości. Z drugiej jednak zabezpieczają nasz druk i chronią papier.Wynika z tego, ze folie nie tylko ładnie wyglądają, ale również są bardzo pożyteczne. Wydłużają żywotność materiału, zabezpieczają przed różnym uszkodzeniami mechanicznymi (oczywiście gdy korzystamy z materiałów zgodnie z ich przeznaczeniem), a także przed czynnikami środowiska naturalnego takimi jak wilgoć, niektóre mogą również chronić nasz druk przed zarysowaniami,
Jak widać same plusy.

Prócz powszechnie znanych i lubianych są również folie trochę rzadziej spotykane i stosowane. Nie jest to jednak spowodowane ich niedostępnością, a raczej brakiem pomysłu na ich wykorzystanie.
Zasugerować tu mogę baczniejsze przyjrzenie się foliom metalizowanym, czy strukturalnym.
Używając pierwszej propozycji mamy do dyspozycji materiały, które wyglądem mogą przypominać lśniący metal. Idealnie sprawdzą się, gdy chcemy uzyskać efekt metalicznego złota, srebra, czy wielobarwnej tęczy.
Druga z propozycji kryje w sobie również sporo możliwości. Głównym jej atutem jest różnorodna struktura podłoża, dająca efekt, którego nie da się nie zauważyć. Nawet jeżeli dokładnie nie przyjrzymy się materiałowi, po jego dotknięciu od razu skupi na sobie naszą uwagę. Mamy do wyboru różne efekty przy wykorzystaniu kropek, czy kresek. Dzięki temu produktom możemy nadać fakturę kojarzącą się np. ze skórą, szczotkowanym aluminium, czy tkaniną. I dodatkowo, prócz swej urody, chronią tak samo, jak te dobrze znane.

Wydaje się więc, że nic tak dobrze nie zrobi naszemu produktowi, jak pokrycie go folią. W takim wypadku zachęcamy wszystkich do korzystania, a my obiecujemy śledzić nowości i informować o każdej nowej możliwości.